Zwalony dzien na maksa:(ale nie aż tak:)
Komentarze: 0
Dzień zaczął się normalnie jak każdy:)W szkole było w miare bo mnie na chemii nie pytała:):)ale później już tak fajnie nie było:(Chciałem założyć zabezpieczenie do simsona które wczoraj kupiłem ale nie dało rady(mam za mały stopień wtajemniczenia:))więc chciałem sobe pojezdzić tak bez tego. Złożyłem wszystko pięknie chce odkręcić korek od wlewu oleju a tu kupa nie da się:([załamka]no nic odkręciłem wszystko wziąłem to w łapy próbowałem znowu ale nie dało rady:(myslałem że mnie coś trafi.Już nawet zapomniałem jak brzmi mój simek:(ale w sobote mam nadzieje sobie przypomne:)
Dobra kończe bo pewnie zanudzam:)
Pozdrowionka:)
Dodaj komentarz